Firma ma obowiązek przedstawić dowody potwierdzające, że zaproponowana przez nią cena nie jest rażąco niska. Sam fakt, że działa jako spółdzielnia socjalna i otrzymuje dofinansowanie z PFRON, o niczym jeszcze nie przesądza – orzekła w niedawnym wyroku Krajowa Izba Odwoławcza.

Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk” zorganizował przetarg na ochronę swego budynku. Najkorzystniejszą ofertę złożyła spółdzielnia socjalna. Zaproponowana cena okazała się o ponad 30 proc. niższa od wartości zamówienia powiększonej o VAT, dlatego zamawiający wezwał do jej wyjaśnienia. Odpowiedź wykonawcy nie była zbyt szczegółowa i sprowadzała się do tego, że niepełnosprawni pracownicy otrzymują dofinansowanie z PFRON. Ponieważ przy usługach ochroniarskich pensje są podstawowym kosztem, dlatego też firma może zaproponować cenę niższą od konkurencji, która nie ma statusu spółdzielni socjalnej. Zamawiającego wyjaśnienia te usatysfakcjonowały i wybrał ofertę jako najkorzystniejszą.
Krajowa Izba Odwoławcza uznała, że złożony przez wykonawcę dokument nie rozwiewa wszystkich wątpliwości. Nie wynika z niego, czy uwzględniono wymagane koszty, np. wynagrodzenia za pracę w porze nocnej, w niedziele czy święta.
„Wykonawca wskazał co prawda na przyjęte do kalkulacji ceny oferty wynagrodzenie pracowników, jednak uczynił to w sposób niezwykle lakoniczny, nie pozwalający nawet ustalić, czy wskazane kwoty stanowią wynagrodzenie netto czy brutto, czy może koszt całkowity zatrudnienia pracownika (tj. z uwzględnieniem składek obciążających pracodawcę). Wykonawca również w sposób bardzo ogólny wskazał, iż w miesięcznej wartości wynagrodzenia uwzględniono «urlopy, godziny nocne, nadgodziny», niemniej nie wyjaśnił w żaden sposób, w jakim wymiarze koszty te przyjęto” ‒ podkreśliła KIO w uzasadnieniu wyroku.
Wyjaśnienia rażąco niskiej ceny nie mogą pozostawiać pola do domysłu i muszą w sposób możliwie szczegółowy wykazywać koszty. Co więcej, muszą też zostać poparte dowodami. Tu ich zabrakło. Spółdzielnia nie przedstawiła żadnych dokumentów uwiarygadniających cenę, choć nie było to trudne. Mogła chociażby dołączyć zanonimizowane umowy o pracę czy listy płac. Dawałoby to już pewien obraz kosztów.
Dowody te są tym ważniejsze, że wykonawca powołał się na dofinansowanie z PFRON.
„Fakt, że wykonawca jest spółdzielnią socjalną, nie jest wystarczający do wykazania, że korzysta z dofinansowania do wynagrodzenia pracowników, na które się powołał, wyjaśniając wysokość ceny oferty” ‒ zaznaczyła KIO w uzasadnieniu rozstrzygnięcia, zaznaczając, że przedstawienie dowodów na dofinansowanie nie powinno sprawiać spółdzielni najmniejszych trudności.
Spółdzielnia próbowała jeszcze przekonywać, że w innych przetargach na tego rodzaju usługi wygrywają oferty z podobnymi cenami. Według KIO o niczym to jednak nie przesądza. Ocenie podlegały bowiem wyjaśnienia w tym konkretnym przetargu.
„Ceny oferowane w innym postępowaniach, które siłą rzeczy determinowane są innym zakresem przedmiotu zamówienia i innymi uwarunkowaniami charakterystycznymi dla każdego z tych postępowań, są dla tej oceny irrelewantne” ‒ zauważyła przewodnicząca składu orzekającego.
Ponieważ raz złożonych wyjaśnień nie można uzupełniać, dlatego KIO nakazała odrzucenie oferty spółdzielni.

orzecznictwo

Wyrok Krajowej Izby Odwoławczej z 16 marca 2021 r., sygn. akt KIO 600/21. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia