Nieustające tsunami legislacyjne, z jakim mamy do czynienia od wielu miesięcy, stwarza realne zagrożenia dla osób, które w praktyce są odpowiedzialne za prawidłowe stosowanie nowych regulacji. Dezynwoltura prawodawcy - niedopracowane rozwiązania, lekceważenie praktycznego aspektu podatkowej rewolucji, czyli potrzeby dostosowania podstawowych narzędzi pracy - nie zmienia zasad ponoszenia przez księgowych odpowiedzialności cywilnej, pracowniczej i karnej. W dużo trudniejszych niż dotychczas warunkach osoby wykonujące ten zawód muszą analizować stosowane procedury pod kątem ryzyka, że w razie błędu poniosą kosztowne konsekwencje.
Mogą one być różnego rodzaju. W grę wchodzi zarówno odpowiedzialność za szkodę wyrządzaną pracodawcy bądź kontrahentowi, jak i odpowiedzialność karnoskarbowa, a nawet odpowiedzialność karna sensu stricto.