Sekretarz stanu USA John Kerry powiedział w sobotę, że zakończone w Lozannie ministerialne spotkanie w sprawie Syrii nie przyniosło żadnych konkretnych uzgodnień, jak zahamować rozlew krwi, ale dodał, że padło wiele nowych pomysłów. Szczegółów nie podał.

Kerry oświadczył, że w Lozannie była zgoda w sprawie pewnej liczby "możliwości", jakie mogą doprowadzić do zawieszenia broni w Syrii. "Różnice zdań dotyczą metod, jak to uzyskać" - dodał.

Szef amerykańskiej dyplomacji uznał rozmowy za szczere i konstruktywne i określił je jako "sesję burzy mózgów", momentami trudną i napiętą. Dodał, że niektóre pomysły "mogą nadać kształtu innemu podejściu" w sprawie procesu pokojowego w Syrii. Zaznaczył, że nie może ujawnić szczegółów nowych pomysłów, bo nie chce dawać pretekstu do spekulacji.

Podobnie jak wcześniej minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow, Kerry zapowiedział kontynuowanie kontaktów w najbliższych dniach. W poniedziałek mają zostać przedyskutowane dalsze kroki.

"Zgodziliśmy się, że należy kontynuować kontakty w najbliższych dniach, biorąc pod uwagę pewne dostosowania, które mogą pomóc uregulowaniu" konfliktu syryjskiego - powiedział po spotkaniu Ławrow rosyjskim dziennikarzom. Nie sprecyzował, czy chodzi o kolejne spotkania, czy rozmowy telefoniczne.

Dodał, że przedyskutowano wiele "interesujących pomysłów", a także rozmawiano o jak najszybszym rozpoczęciu procesu politycznego w Syrii.

Przed spotkaniem wielostronnym Kerry i Ławrow spotkali się we dwóch - poinformowała strona amerykańska. Nastąpiło to po raz pierwszy od rozpoczętej we wrześniu, wspieranej przez Rosję ofensywy syryjskich sił rządowych na rebelianckie dzielnice Aleppo, która przyniosła wiele ofiar cywilnych. Między innymi na tym tle doszło do tarć na linii Moskwa-Waszyngton.

Poza Kerrym i Ławrowem w spotkaniu w Lozannie uczestniczyli szefowie dyplomacji Kataru, Turcji, Arabii Saudyjskiej, Iranu, Egiptu, Iraku i Jordanii, a także specjalny wysłannik ONZ ds. Syrii Staffan de Mistura. Większość ministrów wyszła z ponad czterogodzinnego spotkania nie rozmawiając z dziennikarzami.

Wspólnego komunikatu nie wydano. Cytowany przez Reutersa anonimowy zachodni dyplomata powiedział, że spotkanie w Lozannie było źle przygotowane, jego cele były mgliste, a lista uczestników wyjaśniła się dopiero w ostatniej chwili.

We wrześniu krótko po załamaniu się tygodniowego zawieszenia broni armia syryjska, wspierana przez szyickie milicje i rosyjskie lotnictwo, rozpoczęła nową ofensywę w celu odbicia wschodnich dzielnic Aleppo z rąk zbrojnej opozycji. Nowy etap działań objął jedne z najcięższych bombardowań tego miasta w ponad pięcioletniej historii syryjskiego konfliktu. Zniszczono m.in. największy szpital w części miasta zajmowanej przez rebeliantów.