"Stanęliście do nierównej walki o swoje miasto, o prawo do godnego życia, o prawo do własnej samorządności. Warszawa po raz kolejny potrzebowała swoich najlepszych synów, a wy młodzi chłopcy i dziewczęta odpowiedzieliście na te wezwanie. 63 dni bohaterskich zmagań o każdą dzielnicę, o każdą ulicę, o każdy budynek wymagało największej ofiary" - tymi słowami prezydent stolicy zwróciła się do obecnych na uroczystości powstańców.
Zaznaczyła, że 1 sierpnia - rocznica wybuchu powstania warszawskiego - to święto miasta, a jednocześnie to najboleśniejsze święto miasta. "Wspominamy, bowiem wydarzenia, które zmieniły Warszawę, jej mieszkańców, zmieniły też i ukształtowały najnowszą historię, stały się symbolem pozwalającym przetrwać przyszłe i trudne czasy" - powiedziała.
"Spotykamy się w szczególnym miejscu. Niech te kwiaty i wieńce, złożone za moment przed Grobem Nieznanego Żołnierza, będą świadectwem i sygnałem dla świata: stolica wolnej Polski czci swoich bohaterów i zawsze będzie pamiętać, co im zawdzięcza" - podkreśliła Gronkiewicz-Waltz.