Rumuńska Prokuratura Antykorupcyjna (DNA) rozpoczęła dochodzenie przeciwko przewodniczącemu Senatu i b. premierowi (2004-2008) Calinowi Popescu Tariceanu w związku ze złożeniem przez niego fałszywych zeznań w spawie nielegalnego zwrotu własności ziemskiej .

"Tariceanu, zeznając pod przysięgą, złożył w kwestiach zasadniczych dla rozpatrywanej sprawy nieodpowiadające prawdzie oświadczenia dotyczące jego powiązań z wieloma rumuńskimi oraz izraelskimi ludźmi interesu oskarżonymi już w wyniku toczących się dochodzeń" - oświadczyła prokuratura w komunikacie, w którym informuje we wtorek o rozpoczęciu dochodzenia wobec tego polityka.

Podczas składania w kwietniu wyjaśnień przed prokuraturą szef Senatu zapewniał, że "nie ma nic wspólnego" ze sprawą.

DNA jest jednak zdania, że Tariceanu świetnie orientował się w poczynaniach części oskarżonych.

Prokuratorzy sądzą, że czterej izraelscy biznesmeni, wśród nich jubiler Beny Steimetz, a także dwaj rumuńscy przedsiębiorcy, wręczyli łapówki urzędnikom, aby uzyskać "zwrot" wielu posiadłości, o które ubiegał się książę Paweł, potomek byłego rumuńskiego króla Karola II.

Z początkiem maja prokuratorzy oskarżyli księcia Pawła i 21 innych osób, wśród nich wielu urzędników państwowych i przedsiębiorców, o czyny korupcyjne popełnione w toku zabiegów o "restytucję" posiadłości ziemskich.

Wskutek tych nielegalnych działań Paweł "po przedstawieniu niekompletnych dokumentów i bez udowodnienia, że jest prawowitym potomkiem rodziny królewskiej, stał się w 2008 roku właścicielem położonych na północ od Bukaresztu lasów i posiadłości wycenionych na 145 milionów euro" - zakomunikowała Prokuratura Antykorupcyjna.

Tariceanu zamyka długą listę rumuńskich polityków zamieszanych w podobne afery.

W ciągu niespełna miesiąca czterech rumuńskich ministrów podało się do dymisji w trakcie pozorowanej przebudowy rumuńskiego rządu dokonanej po tym, jak premier Dacian Ciolos poprosił ich o ustąpienie z powodu ich małej przydatności na zajmowanych stanowiskach.

W drugim od końca pod względem zamożności kraju Unii Europejskiej walka z korupcją jest dziś jednym z najważniejszych zadań. (PAP)