Zaproszenia wysłanego przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego na spotkanie ws. sporu wokół TK nie można traktować poważnie, bo to kolejny element teatru politycznego - oceniła w poniedziałek w Sejmie rzeczniczka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz.

W poniedziałek do szefa Nowoczesnej Ryszarda Petru wpłynęło zaproszenie od marszałka Sejmu na spotkanie dotyczące "omówienia spraw związanych z Trybunałem Konstytucyjnym". Miałoby ono odbyć się we wtorek o godz. 16. Tymczasem w ostatnią sobotę podczas wspólnej konferencji prasowej w Sejmie szef PO Grzegorz Schetyna, lider Nowoczesnej Ryszard Petru oraz szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zaprosili szefów wszystkich partii parlamentarnych na spotkanie w sprawie rozwiązania sporu wokół TK na środę po południu.

"To kolejny element teatru politycznego; teraz widać, komu zależy na podgrzewaniu sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Aby ta wojna PiS z TK trwała, zależy przede wszystkim Jarosławowi Kaczyńskiemu" - stwierdziła Gasiuk-Pihowicz, komentując zaproszenie marszałka Sejmu.

"Te przepychanki związane z datą tego spotkania są śmieszne i wyraźnie pokazują, że PiS nie zależy na zakończeniu wojny z Trybunałem Konstytucyjnym, tylko na podgrzaniu tej atmosfery politycznego sporu" - dodała.

Posłanka Nowoczesnej podkreśliła też, że opozycja w dalszym ciągu zaprasza na środowe spotkanie. Wskazała jednocześnie na podstawową - jej zdaniem - różnicę między obydwoma spotkaniami. "My chcemy rozmawiać o zakończeniu wojny PiS z Trybunałem Konstytucyjnym, a do tego nie prowadzi rozmowa na temat ustaw o TK. Do zakończenia wojny PiS z Trybunałem wystarczy dobra wola jednego człowieka, której niestety brak od kilku miesięcy" - stwierdziła.

Wyjaśniła, że chodzi o to, by prezes PiS Jarosław Kaczyński "wydał polecenie panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie przyjęcia ślubowania od trzech prawidłowo wybranych sędziów TK, a także pani premier Beacie Szydło dotyczące publikacji wyroku TK (z 9 marca br. - PAP)".

"Chcemy rozmawiać o konkretach i to są konkrety, a nie projekty ustaw o Trybunale Konstytucyjnym, które są złożone w tym momencie w Sejmie" - podkreśliła.

Pod koniec kwietnia PiS złożyło do Sejmu projekt zmian w przepisach o Trybunale Konstytucyjnym.

"Na pewno do zakończenia tej wojny (wokół TK - PAP) nie doprowadzą rozmowy o ustawach o TK, bo są to rozwiązania na przyszłość. Zwłaszcza, że zaproponowane przez PiS rozwiązanie, ta kolejna już nowelizacja ustawy o TK, jest rozwiązaniem absolutnie niekonstytucyjnym" - dodała posłanka Nowoczesnej.

Wskazała tu m.in. na zapis mówiący, iż o kolejności rozpatrywania spraw przez TK decyduje kolejność ich wpływu. "To jest ustawa niekonstytucyjna i to widać na pierwszy rzut oka" - podkreśliła Gasiuk-Pihowicz. (PAP)