Premier Węgier Viktor Orban, jeden z najostrzejszych krytyków podejścia niemieckiego rządu do kryzysu imigracyjnego, odwiedził we wtorek byłego kanclerza Niemiec Helmuta Kohla, poprzednika, a swego czasu mentora obecnej kanclerz Angeli Merkel.

Agencja dpa pisze, że po tej wizycie Orban eksponował wspólne z Niemcami starania o rozwiązanie problemu uchodźców. We wspólnym oświadczeniu podkreślono, że były kanclerz i szef węgierskiego rządu nie widzą w swej postawie żadnej sprzeczności z polityką Merkel. Wskazano na zgodność celów - chodzi o to, by znaleźć najlepsze rozwiązanie dla milionów ludzi.

Kohl i Orban zaakcentowali, że Europa może zaoferować tymczasowe schronienie bądź stać się nową ojczyzną tylko małej części uchodźców. Rozwiązań trzeba także szukać "poza Europą i w cierpiących biedę regionach", aby ich mieszkańcom można było pomóc i otworzyć przed nimi perspektywy na przyszłość.

Premier i były kanclerz uznali, że "nie służy ani sprawie ani ludziom konstruowanie przede wszystkim przeciwieństw politycznych w tej ważnej kwestii podejścia do fali uchodźców i do losów milionów ludzi".

Agencja dpa odnotowuje, że Merkel uznała spotkanie Orbana z Kohlem za "rozsądne i pożyteczne". Kanclerz powiedziała, że - o ile jej wiadomo - wiele kwestii, które akcentowano podczas tego spotkania, odpowiada dokładnie temu, co ona sama również uważa za "absolutnie niezbędne i ważne". Jako przykład podała zwalczanie przyczyn uchodźstwa oraz "wspólne działanie europejskie".(PAP)