W ostatnią niedzielę przespacerowałam się między straganami jarmarku wielkanocnego – opowiada pani Barbara. – Obok palm, pisanek i koszyczków dominowały stragany ze zdrową, ekologiczną, tradycyjną żywnością. Były i jaja od szczęśliwej kury, i smalec babci Zosi, i ogórki prosto z beczki. Sernik był domowy, kiełbasa wiejska, kaszanka dziadunia... długo by wymieniać, znamy to wszyscy dokładnie. Jednak ten spacer – dodam, że nic nie kupiłam – skłonił mnie do refleksji. Czy ktoś nad tym panuje? Czy ktoś kontroluje, czy żywność sprzedawana w ten sposób jest rzeczywiście zdrowa i ekologiczna – zastanawia się czytelniczka.
Dziennik Gazeta Prawna
Pani Barbara jednym tchem wymienia najróżniejsze określenia dotyczące żywności, jakie widujemy nie tylko na straganach, ale i w sklepach. Prawie wszystkie z nich są tylko określeniami marketingowymi, mającymi skłonić nas do zakupu i uderzającymi w czuły punkt, jakim jest moda (i potrzeba) zdrowego odżywiania. W potocznym języku na określenie produktów spożywczych wymiennie używamy sformułowań „żywność ekologiczna” i „zdrowa żywność”. Jednak wrzucając określony produkt do koszyka, powinniśmy wiedzieć, że „ekologiczny” oznacza produkt z certyfikatem, „zdrowy” – w sensie prawa nie znaczy nic.
Kto chce mieć pewność, że produkt spożywczy jest ekologiczny, na opakowaniu powinien poszukać unijnego znaku zielonego liścia. Ułożony z unijnych gwiazdek oznacza, że zarówno proces produkcji, jak i wyroby finalne podlegają ścisłej kontroli. Pochodzą z obszarów wolnych od zanieczyszczeń, a do ich wytworzenia nie stosuje się chemii. Dodatkowo, poza innymi elementami oznakowania wymaganymi w przepisach (o czym w ramce), etykieta powinna zawierać numer identyfikacyjny jednostki certyfikującej (np. PL-EKO-00; numer od 01 do 10), której podlega producent, oznaczenie miejsca, gdzie wyprodukowano nieprzetworzone produkty rolnicze, z których wytworzono końcowy produkt (np. „Rolnictwo Polska”). Istnienie na opakowaniu unijnego logo gwarantuje, że co najmniej 95 proc. masy składników pochodzenia rolniczego to produkty ekologiczne, przy czym nie bierze się pod uwagę wody i soli.
Nie zawsze jednak możliwe jest oznakowanie: niektóre towary sprzedawane są luzem. Jeżeli chcemy mieć pewność, że np. sprzedawane na wagę ziemniaki pochodzą z gospodarstwa ekologicznego, należy zażądać od sprzedawcy aktualnego certyfikatu wydanego przez upoważnioną jednostkę certyfikującą. Jednostek takich jest 10, a ich aktualny spis znajdziemy na stronie Ministerstwa Rolnictwa (www.minrol.gov.pl).
Warto pamiętać, że certyfikowane produkty mogą być sprzedawane zarówno w sklepach, jak i na kiermaszach. W każdym przypadku powinny mieć stosowną etykietę. Żywność ekologiczna może przy tym prezentować się mniej ponętnie niż inna, ze względu na niestosowanie środków poprawiających strukturę lub konsystencję, substancji konserwujących i przeciwutleniających. Z tego też powodu może mieć krótszy termin przydatności do spożycia.
To warto wiedzieć o jajach
● Na skorupce każdego jaja powinien znajdować się kod producenta, który składa się z kodu systemu utrzymania kur (w zależności od metody chowu: cyfra 0 oznacza ekologiczny, 1 – na wolnym wybiegu, 2 – ściółkowy, 3 – klatkowy), kodu państwa (np. PL dla Polski), weterynaryjnego numeru identyfikacyjnego (8 cyfr). Oznaczenie takie nie jest wymagane, gdy prowadzona jest sprzedaż bezpośrednia jaj, a w miejscu sprzedaży udostępnione zostały dane dotyczące nazwy i adresu gospodarstwa, z którego jaja pochodzą, oraz imię, nazwisko i adres producenta.
● Na zewnętrznej powierzchni opakowania jaj powinny być dobrze widoczne oznaczenia dotyczące: zakładu pakowania, klasy jakości (np. „klasa A”), klasy wagowej (XL – bardzo duże; L – duże; M – średnie; S – małe), daty minimalnej trwałości, zalecenia przechowywania jaj po zakupie w warunkach chłodniczych, metody chowu kur wyrażonej słownie (np. „jaja z chowu klatkowego”).
To warto wiedzieć o oznaczeniu produktów spożywczych
Oznakowanie na opakowaniu musi być zrozumiałe, wyraźne, czytelne i nieusuwalne, a przy tym nie może:
● wprowadzać w błąd, w szczególności co do nazwy, rodzaju, właściwości, składu, ilości, trwałości, źródła lub miejsca pochodzenia, metod wytwarzania lub produkcji;
● przypisywać produktowi działania lub właściwości, których nie posiada;
● sugerować, że produkt ma szczególne właściwości, jeżeli wszystkie podobne produkty mają takie właściwości,
● przypisywać produktowi żywnościowemu właściwości zapobiegania chorobom lub ich leczenia.
Oznakowanie na opakowaniu musi zawierać:
● nazwę produktu,
● informację o wszystkich składnikach, które są obecne w wyrobie gotowym (w tym o alergenach i substancjach dodatkowych – E),
● datę minimalnej trwałości albo termin przydatności do spożycia,
● opis zasad przechowywania,
● dane identyfikujące producenta, paczkującego lub importera,
● informacje o miejscu albo źródle pochodzenia,
● informacje o sposobie przygotowania lub stosowania (jeżeli brak tej informacji mógłby spowodować niewłaściwe zastosowanie),
● zawartość netto lub liczbę sztuk opakowanego produktu,
● oznaczenie partii produkcyjnej,
● oznaczenie klasy jakości handlowej (jeżeli została ustalona – np. jaja – patrz ramka powyżej) .
Podstawa prawna
Art. 45, art. 48, art. 50, art. 52 ustawy z 25 sierpnia 2006 r. o bezpieczeństwie żywności i żywienia (Dz.U. z 2015 r. poz. 594). Art. 4–7 art. 15 pkt 1 ustawy z 21 grudnia 2000 r. o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych (Dz.U. z 2015 r. poz. 678). Rozporządzenie ministra rolnictwa i rozwoju wsi z 23 grudnia 2014 r. w sprawie znakowania poszczególnych rodzajów środków spożywczych (Dz.U. poz. 29).