Poseł Grzegorz Schreiber z PiS mówił podczas sejmowej debaty, że demokracja kosztuje i partie powinny być finansowane z budżetu. - To jest inwestycja w budowanie stabilnego systemu wyborczego - podkreślał. Mówił też, że projekt Nowoczesnej może prowadzić do patologii, między innymi do kupowania ustaw przez określone środowiska, które będą finansowały partie.
Odnosząc się do propozycji ruchu Kukiz'15, poseł Schreiber ocenił, że jego wprowadzenie będzie oznaczało nie kończącą się kampanię wyborczą. Jak wyjaśnił, będzie ona się zaczynała w styczniu i trwała do końca kwietnia. Tak samo, jak robią to organizacje pożytku publicznego.
Prawo i Sprawiedliwość wniosło o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektów Nowoczesnej i ruchu Kukiz'15.