Nie bijemy w Polskę, chcemy mieć dobre relacje - tak mówił szef Komisji Europejskiej. Jean-Claude Juncker skomentował napięte ostatnio relacje na linii Warszawa-Bruksela. Chodzi o kontrowersje wokół Trybunału Konstytucyjnego i ustawę medialną.

Z Komisji dobiegały kilka dni temu głosy, że chce ona rozpocząć procedurę dotyczącą zagrożenia dla państwa prawa już w przyszłym tygodniu. Później zaczęła jednak łagodzić ton. Dziś szef Komisji Europejskiej podczas wizyty w Amsterdamie wypowiadał się w koncyliacyjnym tonie.

"Nie dramatyzujmy przesadnie. To jest ważny problem, ale musimy mieć dobre i przyjacielskie relacje z polskim rządem. Nasze podejście jest konstruktywne, nie bijemy w Polskę" - mówił szef Komisji Europejskiej.

Jean-Claude Juncker dodał, że Bruksela czeka na odpowiedź z Warszawy na dwa listy, w których Komisja pisała o wątpliwościach. Jeden został wysłany przed Świętami i dotyczył Trybunału Konstytucyjnego, drugi - z 30 grudnia - dotyczył ustawy medialnej.