Lider Nowoczesnej uważa, że prezydent doskonale wie, że ta ustawa przez ten parlament, nie zostanie przyjęta, dlatego - jak mówi - tego typu propozycje są wpisaniem się prezydenta w kampanię PiS-u, i z tego punktu widzenia są nieodpowiedzialne i destabilizują sytuację w Polsce zamiast ją stabilizować.
Przygotowany przez Kancelarię Prezydenta projekt przewiduje przywrócenie wieku emerytalnego 60 lat dla kobiet i 65-dla mężczyzn. Zakłada też możliwość dalszej pracy po już po osiągnięciu tego wieku. Prezydent Andrzej Duda liczy, że ustawa zostanie uchwalona jeszcze w tej kadencji Sejmu. Jeżeli tak się nie stanie, prezydent zapowiada ponowne złożenie projektu w następnej kadencji parlamentu.