Wsparcie jest zbyt niskie i nieprecyzyjne. Tak o unijnych pieniądzach dla rolników mówi Witold Choiński ze związku Polskie Mięso. Bruksela chce wesprzeć producentów żywności, którzy borykają się z trudną sytuacją rynkową i suszą. Rolnicy mają otrzymać pół miliarda euro.

Choiński zwraca uwagę, że nie wiadomo, jak pieniądze będą rozdysponowane. Nieznane jest wsparcie ani dla poszczególnych krajów, ani dla sektorów produkcji. Ustalenie jedynie wysokości wsparcia nie zadowala nikogo, ponieważ nie można podjąć żadnego ryzyka biznesowego. Rolnik nie wie, w jakim stopniu może rozporządzać swoim budżetem, gdyż nie wie, ile dotychczasowych strat pokryje Unia.

Prezes związku Polskie Mięso zauważa, że Unia może pomóc rolnikom nie tylko przez częściową rekompensatę strat. Jego zdaniem bardzo dobrym mechanizmem wspomagającym stabilizację na rynku mięsa byłyby dopłaty do prywatnego przechowalnictwa lub eksportu na rynki trzecie. Podobne rozwiązania stosowano na początku bieżącego roku i doprowadziło to do uregulowania cen skupu wieprzowiny. Jednym z głównych beneficjentów byli zaś Polacy.

Oprócz unijnego wsparcia dla rolników, pomoc polskim producentom zaproponował rząd. Wsparcie z budżetu wynosić będzie 480 milionów złotych.