Koszty przewalutowania kredytów frankowych w połowie będą płacić banki, a w połowie kredytobiorcy - taką poprawkę do ustawy o "frankowiczach" zaproponował w piątek Senat. Teraz ustawa wróci do Sejmu. W sejmowej wersji ustawy 90 proc. tych kosztów miały płacić banki, a tylko 10 proc. frankowicze. Całą ustawę wraz z poprawkami poparło 51 senatorów, 31 było przeciw, 6 się wstrzymało.

Borusewicz powiedział dziennikarzom po głosowaniu, że jego wynik przywraca pierwotny kształt ustawy i rozdziela obciążenie "po połowie na tych, którzy brali i dawali kredyty". "Uważam, że to jest sprawiedliwe" - ocenił.

Marszałek dodał, że zgodnie z ustawą, która trafiła do Senatu "największą pomoc otrzymaliby ci, którzy wzięli największe kredyty".

"W sytuacji, kiedy się zastanawiamy nad pomocą społeczną, nad wsparciem ludzi, którzy tego potrzebują i dyskutujemy o kilkuset złotych tego typu rozdawnictwo jest absolutnie niedopuszczalne" - zaznaczył Borusewicz.