Dziś zbiera się Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej. Zatwierdzi ona listy kandydatów partii na posłów. Być może też zostanie wybrany sekretarz generalny PO. Pełniący tę funkcję Andrzej Biernat zrezygnował z fukncji. Ostatecznie też nie wystartuje w jesiennych wybotrach parlamentarnych.

Na początku sierpnia listy zatwierdził zarząd PO. Pojawiły się na nich zmiany w porównaniu z wersją, jaką zaproponowały zarządy regionlane. Nie wszyscy byli zadowoleni z ich kształtu, dlatego były odwołania. Na listach zabrakło nazwisk dotychczasowych parlamentarzystów. Kwestionowano również wybór liderów list. Chodzi miedzy innymi o polityków, których nazwiska pojawiają się w tak zwanej aferze podsłuchowej. Szefowa partii, premier Ewa Kopacz tłumaczyła wówczas na konferencji, że niektóre zaproponowane przez nią przesunięcia "były radykalne, lecz potrzebne". Jej zdaniem wyborcy wysłali PO sygnał, że chcą zmiany. Premier wyraziła wówczas przekonanie, że stworzone listy to "dobra zmiana i mądra kontynuacja".

Premier Ewa Kopacz otworzy listę PO w Warszawie, Małgorzata Kidawa - Błońska - w okręgu podwarszawskim. Minister obrony Tomasz Siemoniak jest "jedynką" w Wałbrzychu, szef MSZ Grzegorz Schetyna - w Kielcach, wiceminister spraw zagranicznych Rafał Trzaskowski - w Krakowie. Minister zdrowia Marian Zembala ma pierwsze miejsce na liście w Katowicach. Były europoseł PO Jacek Protasiewicz ma startować z drugiego miejsca w województwie dolnośląskim, a były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz - z ostatniego w Szczecinie.

Nie wiadomo ostatecznie, czy w wyborach parlamentarnych wystartuje Paweł Zalewski. Miał on trzecie miejsce na podwarszawskiej liście. Polityk kwestionował w mediach między innymi to, że o mandat poselski ubiega się były spin doktor PiS-u, obecnie minister w Kancelarii Premiera Michał Kamiński. Paweł Zalewski krytykował też, że w okręgu podwarszawskim PO nie wystawia kandydata do Senatu, bo zamierza tam kandydować Roman Giertych.




IAR/Naukowicz/zr