Nowy kredyt dla Grecji będzie rozpisany na 30 lat. Powiedział dziś o tym w wywiadzie dla gazety „Efimerida ton sindakton” Jorgos Stafakis - grecki minister gospodarki, infrastruktury i turystyki. Dodał, że wraz z podpisaniem porozumienia nastąpi niewielkie umorzenie greckiego długu. Wcześniej jednak Grecja musi wprowadzić nowe reformy, których rząd próbował do tej pory uniknąć.

Aby otrzymać pierwszą ratę pożyczki w wysokości 20-25 miliardów euro, Grecja musi przegłosować w parlamencie nowy pakiet ustaw. Wierzyciele nalegają na reformy, których wprowadzenie wywołuje w Grecji wiele sprzeciwu. Chodzi m.in. o zniesienie wcześniejszych emerytur i zmiany w zakresie opodatkowania rolników. Grecki minister finansów Euklidis Tsakalotos podkreśla, że porozumienie jest trudne, ale osiągalne. Celem obu stron jest osiągnięcie porozumienia do 11 sierpnia, chociaż zdaniem wielu ekspertów - jest to bardzo optymistyczne założenie.

Grecja ubiega się o kredyt w wysokości około 86 miliardów euro. Z tych środków zamierza spłacić swoje zobowiązania względem Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego, a także pokryć czteromilardowy dług wewnętrzny.