Kolejna fatalna w skutkach strzelanina w Stanach Zjednoczonych. Na dziecięcym przyjęciu urodzinowym w Detroit, gdzie łącznie było 400 gości, sprawcy z broni półautomatycznej zabili 1 osobę, a dziewięć ranili.

Funkcjonariusze zatrzymali jedną z osób, która może mieć jakiś związek ze strzelaniną, najprawdopodobniej dwóch sprawców w dalszym ciągu jest poszukiwanych. - To nie były żadne porachunki gangów. Ludzie bawili się na zewnątrz. Na boisku do koszykówki grały dzieci, aż strach pomyśleć jaki mógłbyć rozmiar tej tragedii - powiedział przedstawiciel lokalnej policji Steve Dolnut.

Wśród dziewięciu osób które przebywają w szpitalu jedna jest wstanie krytycznym.

To kolejna w ostatnich dnia masowa strzelanina w Stanach Zjednoczonych gdzie giną ludzie. W środę 21 - latek w Charleston w kościelezabił dziewięciu modlących się wiernych.
W całym kraju czołowi politycy na czele z prezydentem Obamą apelują do Kongresu, aby ten zaostrzył przepisy dotyczące dotyczące posiadania w USA broni.