Egipskie władze zapewniają, że żaden turysta nie został ranny w wyniku zamachu samobójczego w Karnaku. Obrażeń doznało czterech Egipcjan. Są wśród nich osoby handlujące na tamtejszym bazarze i policjanci.

Do ataku doszło na parkingu w pobliżu tamtejszych świątyń, będących popularnym miejscem turystycznym. Jeden z z zamachowców zdetonował na sobie ładunek wybuchowy.

Policjanci zastrzelili dwóch innych napastników. Na razie nikt nie przyznał się do zorganizowania zamachu.