Tylko 16 procent lokali wyborczych jest w pełni dostępne dla niepełnosprawnych. Mówiła o tym w Trójce Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz.

Podkreśliła ona, że wiele rzeczy można poprawić jeszcze przed drugą turą wyborów prezydenckich. Chodzi na przykład o oznaczenie krawędzi schodów, aby były lepiej widoczne, rozmieszczenie ogłoszeń wyborczych tak, by każdy mógł je przeczytać, czy też dostosowanie kabin do głosowania dla osób na wózkach. Rzecznik podkreśliła, że wprowadzenie takich zmian nie będzie drogie, zwiększy natomiast komfort obywateli i członków komisji wyborczych. Lipowicz zaapelowała też do władz samorządowych o zorganizowanie dowozu osób starszych i niepełnosprawnych do lokali wyborczych. Jej zdaniem, władze zyskają wtedy uznanie nie tylko tych osób, ale i ich rodzin.

Irena Lipowicz wyraziła opinię, że z biegiem czasu coraz większą popularnością będzie się cieszyć głosowanie korespondencyjne. Dziś mija termin, w którym można zgłosić w urzędzie gminy chęć głosowania korespondencyjnego w drugiej turze wyborów.