Wybory prezydenckie to początek drogi Ruchu Narodowego. Jego kontynuacją będzie próba dostania się do parlamentu - zapowiada Marian Kowalski. Kandydat tej partii na prezydenta cieszy się z osiągnięć podczas własnej kampanii.

Zapowiada, że liczy na poparcie dużo wyższe, niż w sondażach. Jak wyjaśnia, Narodowcy konsekwentnie realizują swój polityczny plan. Z jednej strony chcą uzyskać jak najlepszy wynik w wyborach prezydenckich. Z drugiej, przygotowują sobie dogodną pozycję do walki o miejsca w Sejmie.

Kowalski jest zwolennikiem ułatwienia dostępu do broni czy politycznego zbliżenia z Białorusią. Wybory odbędą się w najbliższą niedzielę.