15 maja ruszą testy nowych helikopterów dla polskiej armii - ustalił "Nasz Dziennik". 8 maszyn trafi do wojsk specjalnych, 8 zaplanowano do zwalczania celów podwodnych, 5 do ratownictwa medycznego, 13- bojowego rozpoznania. 16 maszyn ma realizować zadania ściśle transportowe.

MON twierdzi, że dopuszczenie do fazy testów śmigłowca wielozadaniowego Caracal było lepsze niż unieważnienie przetargu. Resort tłumacząc decyzję o rekomendacji dla produktu Airbus Helicopters wskazuje, że konkurencyjne oferty złożone przez zakłady w Mielcu i Świdniku nie spełniały wymogów formalnych i merytorycznych.

"Wybór, jaki mieliśmy sprowadzał się do tego, że mogliśmy przetarg unieważnić albo przetarg rozstrzygnąć, bo jedna oferta spełnia wszystkie wymagania" - tłumaczył posłom wiceminister Czesław Mroczek na posiedzeniu sejmowej komisji obrony.

Jak czytamy w gazecie, resort planuje już kolejne zakupy - 20 śmigłowców uderzeniowych.