Gość radiowej Trójki nie przeceniałby skutków konwencji antyprzemocowej. Jego zdaniem, aby jej zapisy odniosły zamierzony efekt, trzeba będzie edukować Polaków już od najmłodszych lat. Wczoraj Bronisław Komorowski podpisał konwencję antyprzemocową w siedzibie Fundacji Centrum Praw Kobiet w Warszawie.
Adam Jarubas odniósł się ponadto do śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej. Jego zdaniem polskie państwo nie zdało egzaminu w tej sprawie. Dodał, że choć nie wierzy w zamach na samolot TU - 154M, nie wykluczyłby przeprowadzenia międzynarodowego śledztwa.
Zdaniem Adama Jarubasa, wróciliśmy do początku śledztwa ws. katastrofuy samolotu z parą prezydencką. Jego zdaniem wróciliśmy do początku śledztwa. Jak zauważa, badanie czarnych skrzynek to przecież pierwszy etap od którego się zaczyna śledztwo. Jeśli dziś pojawiły się nowe odczyty z czarnych skrzynek to nie nie da się wykluczyć, że za pół roku pojawią się kolejne interpretacje" - dodał gość radiowej Trójki.
Zarówno wrak samolotu jak i czarne skrzynki są pięć lat po katastrofie w Rosji.