Dżochar Carnajew jest winny - tak jednogłośnie uznała ława przysięgłych.

21-latek był oskarżony o przeprowadzenie w kwietniu 2013 roku w Bostonie zamachu, w którym zginęły trzy osoby, a ponad 260 zostało rannych. Był to najbardziej krwawy atak terrorystyczny w Stanach Zjednoczonych od 11 września 2001 roku.

Podczas trwającego od początku stycznia procesu obrońcy nie kwestionowali, że zdetonował on bombę na mecie bostońskiego maratonu. Przekonywali jednak, że działał pod wpływem starszego brata Tamerlana, który zginął później w strzelaninie z policją.

Prokuratorzy federalni dowodzili, że Dżochar Carnajew też miał radykalne poglądy i że z pełną świadomością brał udział w zamachu. Oskarżonemu postawiono łącznie 30 zarzutów.
Dwunastoosobowa ława przysięgłych będzie teraz musiała podjąć decyzję, czy skazać go na śmierć czy na dożywocie bez prawa do zwolnienia warunkowego.