Z projektu dokumentu końcowego na przyszłotygodniowy szczyt UE, który przygotował gabinet Donalda Tuska wynika, że były premier jako szef Rady Europejskiej odszedł od koncepcji unii energetycznej, za którą sam optował, będąc premierem Polski. Dokument widziała dziennikarka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon.

Zgodnie z doniesieniami RMF FM unia energetyczna proponowana przez byłego premiera nie miała nigdy szans na powodzenie. Powodem był brak zgody na zakup gazu przez duże kraje UE, w tym Niemcy, które umowy z Gazpromem zawierały indywidualnie, negocjując znacznie bardziej korzystne centy gazu.

Dokument cytowany przez RMF został przygotowany przez gabinet premiera Tuska. Wymienia się w nim punkty zbieżne z opracowaniem Komisji Europejskiej. "poza "dobrowolnymi zakupami" pojawia się między innymi sprawa większej przejrzystości kontraktów gazowych" - pisze RMF FM.

Więcej na RMF 24.