Polityk negatywnie odniósł się do propozycji SLD zwołania w przyszłym tygodniu posiedzenia sejmowej komisji obrony i spraw zagranicznych, na której szefowie MON i MSZ mieliby złożyć wyjaśnienia w sprawie wysłania na Ukrainę naszych szkoleniowców. Zdaniem Grupińskiego, im mniej wokół tej kwestii politycznego hałasu, tym lepiej. Grupiński uważa też, że takie zadania należy realizować w przyjaznym politycznie otoczeniu. - W tych kwestiach słowa krytyki powinny być jak najbardziej powściągliwe - powiedział mając na myśli opozycję.
W środę na Twitterze pełnomocnik ministra obrony narodowej Bogusław Pacek napisał, że ukraińskie ministerstwo obrony zwróciło się do krajów NATO o pomoc w szkoleniu podoficerów. Dodał, że Polska odpowiedź będzie pozytywna. Szkolenie b. potrzebne - napisał Pacek.