Dziś, 1 listopada Kościół katolicki obchodzi uroczystość Wszystkich Świętych. Wierni czczą znanych i nieznanych mieszkańców nieba, którzy oglądają Boga twarzą w twarz. Dzień ten ma przypominać, że każdy jest powołany do świętości.

W ciągu całego roku, każdego dnia przypada wspomnienie jakiegoś świętego. Świętych jest ich jednak znacznie więcej. 1. listopada jest poświęcony także właśnie tym niekanonizowanym świętym - zwykłym, nieznanym powszechnie osobom, które osiągnęły doskonałość i dostąpiły chwały nieba. To może być ktoś z naszych bliskich. Wierzący wspominają więc ogromne rzesze ludzi, którzy są wzorem do naśladowania.

Uroczystość Wszystkich Świętych poprzedza obchodzony 2 listopada Dzień Zaduszny. Wspominamy wtedy Wszystkich Wiernych Zmarłych, czyli osoby, które po śmierci - w drodze do nieba - przechodzą czyściec.

Początki uroczystości Wszystkich Świętych wywodzą się z kultu męczenników. W rocznicę ich śmierci, którą chrześcijanie rozumieją, jako narodziny dla nieba, była odprawiana na ich grobach Msza św. W Rzymie czyniono to w Panteonie zamienionym na świątynie poświęconą Matce Bożej i osobom, które oddały życie za wiarę. Z czasem do wspomnienia męczenników dołączano zwykłych chrześcijan, nazwanych „doskonałymi Sprawiedliwymi".

Zwykle katolicy mają jakiegoś swojego ulubionego świętego. Wierzą, że wstawia się on za nimi u Boga.

W tym roku, 27 kwietnia, Kościół zaliczył do grona świętych Jana Pawła II.