W niedzielę wybory uzupełniające do Senatu. W trzech jednomandatowych okręgach, w woj. mazowieckim, śląskim i świętokrzyskim zostanie wybranych 3 spośród 16 kandydatów. Największe partie: PO, PiS oraz SLD wystawiły swych reprezentantów we wszystkich okręgach wyborczych.

Mariusz Kamiński z PiS nie ukrywa, że jego partia przywiązuje do tych wyborów dużą wagę. Stąd - jak mówi - Rada Polityczna w Rybniku, posiedzenie klubu parlamentarnego w Ostrowcu Świętokrzyskim, kilkakrotne wizyty premiera Kaczyńskiego we wszystkich okręgach wyborczych. Dodaje, że PiS liczy na trzy zwycięstwa.
Również Platforma Obywatelska podchodzi do tych wyborów z duża powagą. Marcin Kierwiński w rozmowie z IAR przypomina, że otwierają one pewien cykl wyborczy: za chwilę wybory samorządowe, potem prezydenckie i parlamentarne. "To, jak wejdziemy w ten okres kampanijny, jest bardzo ważne" - podkreśla.

Mniejszą wagę do wyborów uzupełniających przywiązuje SLD. Zdaniem Leszka Millera w tych okręgach Sojuszowi będzie trudno wygrać. Zawsze jednak liczymy na jak najlepszy wynik - dodaje. Ocenia, że ze względu na niską frekwencję te wybory nie będą barometrem nastrojów przed kolejnymi.

PSL w wyborach uzupełniających do Senatu wystawił zaledwie jednego kandydata. Twój Ruch - żadnego. Wincenty Elsner przypomina, że jego partia jest za likwidacja Senatu i w wyborach z 2011 roku też nie wystawiła żadnego reprezentanta. "Jest to pewnego rodzaju uwiarygodnienie tego hasła, które głosimy od lat, że Senat należy zlikwidować" - mówi.

Wybory uzupełniające do Senatu odbędą się w powiatach: opatowskim, ostrowieckim, sandomierskim, skarżyskim, starachowickim; w okręgu nr 82. W powiecie garwolińskim, mińskiego, węgrowskim okręg wyborczy nr 47 oraz oraz w powiecie mikołowskim, rybnickim i w samym mieście Rybnik okręg wyborczy nr 73.

Zwycięzcy zastąpią senatorów wybranych wiosną do europarlamentu Bolesława Piechę i Beatę Gosiewską z PiS oraz zmarłego w maju Henryka Górskiego z tego samego klubu