Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow rozmawiał przez telefon ze swym ukraińskim kolegą, Pawło Klimkinem. Ławrow i Klimkin mają się w niedzielę spotkać w Berlinie. Jak powiedział rosyjski minister, politycy omawiali praktyczne kwestie, związane z pomocą humanitarną dla mieszkańców południowo-wschodniej Ukrainy.

W rozmowie w Berlinie mają uczestniczyć szefowie dyplomacji Niemiec i Francji. Według rosyjskiej agencji ITAR-TASS, Ławrow i Klimkin zgodzili się co do potrzeby szybszego i bardziej odpowiedzialnego udziału struktur międzynarodowych w misjach humanitarnych na Ukrainie. Francuski prezydent Francois Hollande zaapelował też do Rosji, by ta szanowała integralność terytorialną Ukrainy. Przyznał , że sytuacja na wschodniej Ukrainie jest bardzo napięta i wezwał przywódców obu państw by działali na rzecz jej uspokojenia.

Ławrow rozmawiał też przez telefon z szefem niemieckiej dyplomacji, Frankiem-Walterem Steinmeierem. Ławrow podkreślił konieczność szybkiego rozwiązania problemów, związanych z wyjazdem rosyjskiego konwoju na Ukrainę. Rosyjski MSZ poinformował tymczasem o groźbach użycia siły przeciwko rosyjskiemu konwojowi, znajdującemu się blisko ukraińskiej granicy. Ukraiński batalion "Aidar" planuje jakoby zaminować drogi, którymi mogłby jechać konwój. Po ich wybuchu odpowiedzialnością mieliby zostać obarczeni prorosyjscy separatyści.