Rzecznik Inspektoratu Alvin Gajadhur mówił w Polskim Radiu 24, że przewoźnik wciąż jest sprawdzany. Organ prześwietla Centralną Ewidencję Naruszeń, w której znajduje się rejestr wszystkich przeprowadzonych w firmie kontroli.
Na swojej stronie internetowej przewoźnik podaje, że wśród ofiar śmiertelnych wypadku są dwie osoby podróżujące ich autokarem. Przedstawiciele firmy Sindbad nie chcą wypowiadać się w mediach.