„Premier nie jest bezpośrednio zagrożony. Nie mamy innego polityka, który mógłby, po oczyszczeniu, powiedzieć: jesteśmy w stanie działać dalej dla Polski” - mówi były szef doradców premiera, dziś europoseł PO Michał Boni pytany w Kontrwywiadzie RMF FM, czy efektem publikacji „Wprost” może być dymisja Donalda Tuska.

„Szok już jest. Teraz jest czekanie na to, co jeszcze będzie” - zaznacza Boni. „Jest reżyser bez twarzy, który buduje scenariusz dla Polski. To okrutna gra. Premier musi czekać, przeanalizować sytuacje, tak żeby nie popełnić błędu i by scenariusza tego reżysera bez twarzy nie realizować” - twierdzi polityk.

Boni ocenia słowa szefa MSZ o sojuszu z USA jako „nieeleganckie wobec partnera”. „Sikorski ma swoją szansę. Powinien przeprosić. Otrząsnąć się, pomyśleć i przeprosić”- dodaje. „Znam ostry temperament Sikorskiego. Dowcipy też się pojawiały, ale w zamkniętym otoczeniu” - dodaje.

"To trudna sytuacja. To podważenie wiarygodności polityki i polityków. Denerwujący styl i logika wywodu, która pokazują nie najlepszą twarz świata polityki” - mówi o treści opublikowanych rozmów gość RMF FM. Jak rząd powinien reagować na fakt, że najważniejsi politycy w państwie byli podsłuchiwani? „Nie wariując” - ocenia gość Konrada Piaseckiego. „Trzeba przygotować się do mocnego pokazania opinii publicznej, że jesteśmy gotowi reagować. To może oznaczać nowe osoby lub nowe karty zadań” - mówi i dodaje: „Potrzeba oczyszczenia idącego jak najdalej”.