O zawieszeniu w prawach rodzicielskich zdecydował Sąd Rodzinny w Nowym Sączu. Joanna i Michał P. przebywają w policyjnych aresztach w związku ze sprawą śmierci córki. Usłyszeli zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem oraz nieumyślnego spowodowania śmierci córki. Prawdopodobnie przejdą kilkutygodniową obserwację psychiatryczną. Grozi im 10 lat więzienia
Ich 5-letnim synem opiekują się dziadkowie.
Marek H. podający się za uzdrowiciela został zatrzymany przedwczoraj. 66-letniemu znachorowi postawiono dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy kierowania rodzicami półrocznej Magdy w sposób, który doprowadził do nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Drugi dotyczy świadczenia usług medycznych bez uprawnień i za pieniądze.
Mężczyzna nie przyznaje się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Jeżeli jednak sąd udowodni, że Marek H. pobierał opłaty za swoje usługi, może mu grozić do nawet roku więzienia. Prokuratura złożyła wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.
O tym, czy trafi za kratki, jutro zdecyduje nowosądecki sąd.