Prokuratura w Rawie Mazowieckiej wszczęła śledztwo w sprawie karambolu na drodze S8 - poinformował IAR rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

Do wypadku doszło w nocy z soboty na niedzielę koło Kowies w powiecie skierniewickim. Zginęło troje obywateli Czech, w tym dziecko, a 6 osób z obrażeniami ciała trafiło do szpitala.
Krzysztof Kopania powiedział, że w związku ze śledztwem wczoraj został zatrzymany kierowca tira - obywatel Białorusi.

To jego auto z dużą prędkością uderzyło w samochody biorące udział w karambolu. Jak powiedział prokurator Kopania, z ustaleń śledczych wynika, że bezpośrednio przed uderzeniem w stojące na drodze samochody, które wcześniej zderzyły się, pojazd poruszał się z prędkością około 95 kilometrów na godzinę.

Może to wskazywać na niedostosowanie prędkości do warunków drogowych, które były trudne - mgła bowiem ograniczała widoczność do kilku metrów. Istnieje prawdopodobieństwo, że to właśnie uderzenie ciężarówki doprowadziło do najgorszych skutków.

Najpóźniej do jutra prokuratura podejmie decyzję, czy kierowcy zostaną postawione zarzuty.