Pedofil i zabójca 4 chłopców - Mariusz T. trafi do ośrodka zamkniętego w Gostyninie. Sąd apelacyjny w Rzeszowie oddalił odwołanie pełnomocnika Mariusza T. Tym samym wcześniejsze orzeczenie sądu niższej instancji w sprawie izolacji w ośrodku w Gostyninie zostało utrzymane. Sąd apelacyjny w Rzeszowie uznał, że Mariusz T. jest osobą z zaburzeniami psychicznymi, stwarzającą zagrożenie dla życia, zdrowia i wolności innych.

Decyzja sądu jest prawomocna - podało RMF FM. Tym samym odwołanie pełnomocnika mężczyzny zostało oddalone. Od godziny 10 dzisiejszego dnia Mariusz T. ma trzy dni na stawienie się w Gostyninie. Jak przekonywał obrońca, mężczyzna nie będzie sprawiał w tej sprawie kłopotu.

Orzeczenie jest prawomocne, przysługuje na nie skarga kasacyjna, ale nie zawiesza wykonania kary. Pełnomocnik Mariusza T. ma 2 miesiące od momentu otrzymania pisemnego uzasadnienia tego orzeczenia.

Według ustaleń Super Expressu, morderca co pół roku będzie poddawany badaniom psychiatrycznym, po których będzie mógł ubiegać się o zwolnienie z zakładu. Dla mecenasa Marcina Lewandowskiego, adwokata Mariusza T., wyrok nie był zaskakujący. W rozmowie z Onet.pl prawnik dodał, że istnieją podstawy proceduralne, które mogą być podstawą do złożenia kasacji decyzji sądu do Sądu Najwyższego.

Orzeczenie jest wydane bezterminowo, ale w każdym momencie osadzony może złożyć wniosek, aby terapię skrócić. W przypadku negatywnej decyzji kolejny wniosek może złożyć dopiero po upływie pół roku. Mecenas Marcin Lewandowski informuje, że Mariusz T. bez zwłoki wykona sądowe postanowienie i w ciągu dwóch dni powinien dobrowolnie stawić się do ośrodka.

Mariusz T. to pedofil skazany w 1989 r. za zabójstwo czterech chłopców na karę śmierci, zamienioną potem na mocy amnestii na 25 lat więzienia. 11 lutego wyszedł na wolność. Od tego czasu Mariusz T. przebywa na wolności, ale ma dozór policji.