PiS wystawia do europarlamentu chorego na białaczkę Artura Górskiego. On sam zapewnia, że będzie aktywny w kampanii - pisze "Rzeczpospolita".

Jak czytamy w gazecie, poseł wczoraj przeszedł przeszczep szpiku od niespokrewnionego dawcy. Przez kilkanaście dni będzie niedostępny dla mediów. Gazecie udało się z nim porozmawiać jeszcze przed zabiegiem.

"W ostatniej chwili trafiłem na dziewiąte miejsce w okręgu warszawskim, by wzmocnić listy PiS, bo nie było tam żadnego posła. Będzie to nietypowa kampania, bo prowadzona ze szpitala przez ciężko chorego kandydata, który jednak umierać nie zamierza. Chcę powalczyć i zrobić jak najlepszy wynik" - mówi "Rzeczpospolitej" Artur Górski.

"Chcemy pokazać, że jesteśmy z nim w tej trudnej sytuacji i w żaden sposób nie dyskryminujemy. W procesie leczenia dużą rolę odgrywa psychika" - tak decyzję o wystawieniu chorego posła tłumaczy poseł PiS Marek Suski. Podkreśla zarazem, że przeważył o tym duży dorobek Górskiego.