11 policjantów zginęło w zamachu bombowym w Karaczi, w Pakistanie.

47 rannych osób zostało hospitalizowanych, dziesięć z nich jest w stanie krytycznym. Do wybuchu doszło w pobliżu policyjnego ośrodka szkoleniowego, a celem zamachu był autobus przewożący 50 funkcjonariuszy.

Według portalu geo.tv, zamachowiec - samobójca zderzył swój samochód wypełniony materiałami wybuchowymi z policyjnym pojazdem. Na razie nikt nie przyznał się do przeprowadzenia ataku.

To jedenasty taki zamach od 29 stycznia, kiedy pakistański premier Nawaz Szarif ogłosił, że "chce dać nową szansę na pokój". Tamtejsi talibowie przeprowadzili w tym roku wiele ataków na siły bezpieczeństwa. W jednym z nich zginął wysoki rangą oficer policji z Karaczi. W styczniu w zamachach w Pakistanie zginęło w sumie 114 osób.