Chcę wierzyć, że państwo zda egzamin w tej sprawie - powiedział w Trójce doradca prezydenta. Wyraził przy tym nadzieję, że T. zostanie objęty działaniem ustawy o szczególnie niebezpiecznych przestępcach.
Nałęcz dodał jednak, że w sprawie T. parlament odłożył wszystko na ostatnią godzinę. Doradca prezydenta powiedział, że rozumie atmosferę paniki i strachu, jaka powstała przed zwolnieniem skazanego. Nie można jednak, zdaniem Nałęcza, obarczać odpowiedzialnością tylko mediów.
Doradca prezydenta powiedział, że Bronisław Komorowski skieruje do Trybunału Konstytucyjnego ustawę o szczególnie niebezpiecznych przestępcach, gdy ucichnie wrzawa wokół T. Prezydent nie chce dodatkowo podgrzewać atmosfery - powiedział Tomasz Nałęcz.