Były kosmonauta Mirosław Hermaszewski rezygnuje ze startu w wyborach do europarlamentu z list SLD - dowiedział się „Newsweek”. Podobno z powodu swojego zięcia, europosła PiS Ryszarda Czarneckiego.

Hermaszewski dostał propozycję startu z list SLD kilka tygodni temu. Nie tylko przyjął ofertę Sojuszu - jego kandydatura została nawet zatwierdzona przez mazowiecką radę partii.

Kilka dni temu były kosmonauta zrezygnował z kandydowania. „Newsweekowi” tłumaczy: "Jednak nie wystartuję z tego Mazowsza. W ogóle nie wystartuję. Pokomplikowały mi się sprawy rodzinne."

Według tygodnika ten nagły zwrot jest spowodowany tym, że start Hermaszewskiego z list SLD nie podobał jego zięciowi, europosłowi PiS Ryszardowi Czarneckiemu, który w najbliższych wyborach będzie starał się o reelekcję z Podlasia, gdzie na liście znajdzie się także Jan Szafraniec, który jako członek KRRiT przyznawał koncesję Radiu Maryja. Znajomy Czarneckiego twierdzi, że "rozgłośnia zaatakuje rodzinę Ryśka (...) pytanie tylko, jak mocno."