Dzieci poszkodowane w tragicznym wypadku w Kamieniu Pomorskim wciąż przebywają w szczecińskim szpitalu.

8-letni chłopiec leży na oddziale intensywnej terapii. Jego stan jest ciężki, ale stabilny - poinformowała Joanna Woźnicka, rzeczniczka szczecińskiego szpitala przy ulicy Unii Lubelskiej. "W chwili obecnej chłopiec w trakcie wybudzania ze śpiączki farmakologicznej. Ze względu na charakter obrażeń nie będzie to szybki proces. Trudno w tej chwili przewidzieć kiedy nastąpi poprawa. Dziewczynka pozostanie w szpitalu jeszcze przez najbliższe dwa, trzy tygodnie. Jej stan jest dobry" - mówi Joanna Woźnicka.

10-latka ze względu na obrażenia musi pozostać w łóżku, nie może być pionizowana. Dziewczynka jest pod stałą opieką psychologów oraz krewnych.

Dzieci zostały poszkodowane w wypadku, który miał miejsce 1 stycznia w Kamieniu Pomorskim. Mateusz S. pod wpływem alkoholu i środków odurzających wjechał w grupę spacerowiczów. Na miejscu zginęło 6 osób. 26-latek, który spowodował wypadek, usłyszał już zarzuty. Grozi mu 15 lat więzienia. Na proces czeka w areszcie.