"Wsadzimy Antoniego Macierewicza do więzienia" - zapowiedział w Poranku Radia TOK FM Janusz Palikot. Zdaniem polityka raport Macierewicza z likwidacji WSI doprowadził do śmierci współpracowników polskiego wywiadu.

"Jego raport w sprawie WSI, w którym znajdowały się dane różnych osób, według naszej najlepszej wiedzy spowodował różne konsekwencje, w tym śmierć współpracowników polskich służb wywiadowczych na terenie byłego Związku Radzieckiego" - przekonywał polityk.

"Jesteśmy w stanie wskazać z imienia i nazwiska pięć osób w Polsce, które mają tego typu wiedzę. One nie są w stanie udzielić informacji komisji służb specjalnych tak długo, jak nie zostaną zwolnione z tajemnicy służbowej. A mogą to zrobić prezydent, premier lub minister obrony narodowej" - tłumaczył Palikot. I podkreślił, że chce zwrócić się do tych urzędników o zwolnienie informatorów z tajemnicy.

Raport z likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych opublikowano w 2006 roku. Znalazły się w nim nazwiska współpracowników służb, które według komisji likwidacyjnej i jej szefa Antoniego Macierewicza działały nielegalnie. Odszkodowania i przeprosiny pomówionych w raporcie kosztowały podatników blisko milion złotych.