Na świecie spada liczba wykonywanych kar śmierci i egzekucji. Wynika tak z raportu opublikowanego przez Amnesty International. Na niechlubnej liście liderem pozostają Chiny.

Według raportu Amnesty International, w ubiegłym roku kary śmierci wykonywano w 21 krajach. Statystyka ta nie zmieniła się co prawda od 2011 roku, ale w ostatnich dziesięciu latach liczba krajów, które w świetle prawa odbierają obywatelom życie spadła.

Najwięcej egzekucji dokonywanych jest w Chinach, jednak ich liczba nie jest znana. „Chiny utajniają dane na ten temat. Na pewno w ubiegłym roku wykonano tysiące egzekucji. Z pewnością też w Chinach wykonano więcej egzekucji niż we wszystkich innych krajach świata łącznie” - podkreśla w rozmowie z Polskim Radiem Aleksandra Zielińska z Amnesty International Polska.

Kary śmierci stosuje się też w Iranie, Arabii Saudyjskiej czy Stanach Zjednoczonych. Niepokojąco rośnie liczba egzekucji w Iraku, gdzie do głosu w coraz większym stopniu dochodzą islamscy radykałowie.

Według Amnesty International, w ubiegłym roku stosowania kar śmierci całkowicie zaprzestała Łotwa, stając się 97 takim krajem na świecie.