Jedna osoba zginęła, a dwie trafiły do szpitala po pożarze w Trąbkach niedaleko Garwolina na Mazowszu. Po godzinie 2.00 w nocy zapalił się dwukondygnacyjny, wielorodzinny budynek mieszkalny.

Jak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej rzecznik garwolińskiej straży pożarnej młodszy brygadier Janusz Majek, ogień pojawił się na pierwszym piętrze, a następnie, poprzez drewnianą konstrukcję, błyskawicznie rozprzestrzenił się na poddasze, które wraz ze stropem uległo całkowitemu spaleniu.

W trakcie akcji ratowniczej strażacy natrafili na ciało jednej ofiary śmiertelnej. Na razie nie znane są jej personalia. Dwie osoby - jedną poparzoną oraz jedną w podeszłym wieku, która nie mogła samodzielnie się poruszać - zabrano do szpitala.

30 osób zamieszkałych w budynku ewakuowano do miejscowej szkoły. Na pewno nie wrócą do swoich domów, ponieważ inspektor nadzoru budowlanego wyłączył budynek z dalszego użytkowania.