Strzelanina w meksykańskim kurorcie Cancun. Uzbrojony mężczyzna wtargnął do baru w robotniczej dzielnicy miasta i śmiertelnie ranił siedem osób. O zdarzeniu poinformowała lokalna prokuratura.

Przed lokalem znajdowało się jeszcze trzech innych, uzbrojonych mężczyzn. Razem ze sprawcą przyjechali na miejsce samochodowym konwojem. Wśród siedmiu zabitych osób jest szef związku taksówkarzy. Prokuratura poinformowała także, że "kilka osób" zostało rannych.

Sześć osób zmarło na miejscu, siódma - w drodze do szpitala. Cancun jest jednym z najpopularniejszych, meksykańskich kurortów. Miasto boryka się jednak z narkotykowymi problemami. W ciągu ostatnich sześciu lat, około 70 tysięcy osób poniosło śmierć w "narkotykowej wojnie" gangów