Częśc autorów zaznacza, że przeważnie nie zgadza się z Wałęsą, ale w kwestii homoseksualistów zgadzają się z nim: "Panie Prezydencie. Nie zawsze zgadzam się z Pana poglądami, ale tym razem jestem całym sercem i duchem z Panem. Świat stanął na głowie. To jest wywrócenie wszystkiego do góry nogami. Za normę uważa się to co jest wbrew zasadom biologii, fizyki i wszystkiego. Ja mam żałować, że moi rodzice byli normalni, bo dzieci w związkach homoseksualnych wychowują się lepiej".
"Szanowny Panie Prezydencie, nigdy nie byłem Pana zwolennikiem, lecz udzielając wywiadu na temat mniejszości homoseksualnej muszę Panu pogratulować odwagi i męstwa jakim się Pan wykazał" - pisze z kolei inna osoba.
Zdaniem jednego z autorów listu były prezydent "na temat pedałów i lesbijek wypowiedział się Pan jako Obywatel RP". "Uważam, że miał Pan do tego prawo. Wypowiedź pana popieram. Również jestem zdania, że pedały i lesbijki to ludzie chorzy na własne życzenie, to zboczeńcy, niech sobie spokojnie żyją a nie domagają się publicznego okazywania dewiacji o zgrozo, oni uważają, że bycie pedałem lub lesbijką to zaszczyt i szczycą się tym coraz bardziej" - czytamy w liście.
"Nie mam nic przeciwko osobom kochającym inaczej, ale jest to prywatna sprawa tych ludzi. Popieram pana wypowiedź, partie polityczne traktują tych ludzi przedmiotowo, do osiągnięcia sukcesu. Grają na tematach aktualnie i politycznie na topie. Niech sobie w Europie wymyślają co chcą. My mamy swoje poglądy" - czytamy w jednym z listów.