Szefowie telewizyjnych kanałów newsowych mają dziś powody do zadowolenia. Wczorajszy spektakl z Katarzyną W. w roli głównej podniósł im wyniki - pisze Dziennik.pl.

Tabloidy już okrzyknęły sprawę Katarzyny W. procesem stulecia. Nie dziwnego, bo żywią się tym tematem od miesięcy, przerabiając go na milion różnych sposobów. Trudno więc o być zaskoczonym tym, że dziś na okładce "Super Expressu" widnieje zdjęcie uśmiechniętej Katarzyny W. z sali rozpraw opatrzone oskarżycielskim tytułem: "Z czego się tak cieszysz..."

Podobnie jest w "Fakcie", który oprócz relacji z sądu i zdjęć publikuje też w sieci "niewinną" sondę: Ruszył proces matki Madzi z Sosnowca. Czy powinna dostać dożywocie?

Ale wczoraj, gdy w Katowicach trwał pierwszy dzień procesu pierwszej w Polsce "kryminalnej celebrytki", okazało się, że to temat numer jeden nie tylko dla kolorowej prasy.

Sceny z katowickiej sali rozpraw niemal nie znikały z ekranów poważnych stacji newsowych. A jeśli znikały, to tylko po to, by ustąpić miejsca komentującym sprawę mądrym głowom. Telewizje sięgnęły po karnistów, byłych ministrów i osoby pokroju sędzi Anny Marii Wesołowskiej, gwiazdy TVN-owskiego "court show".

Relacje na żywo z procesu nadały wczoraj zarówno TVP Info, jak i TVN24. Ta ostatnia do Katowic wysłała nawet swój helikopter. Żółty pasek bił widzów po oczach cały dzień.

Ale - biorąc pod uwagę słupki oglądalności - spektakl z matką Madzi telewizjom się opłacił. Jak wynika z danych AGB Nielsen Media Research samą relację na żywo z procesu w TVN24 oglądało ponad 460 tys. osób, co dało stacji ponad 8 proc. udziału w rynku (SHR). Taką widownię w zeszłym roku gromadził program Moniki Olejnik (sic!). A przecież łatwiej utrzymać uwagę widza w czasie półgodzinnego programu niż wielogodzinnej relacji.

Niewiele mniej osób włączyło w tym czasie TVP Info. Stację oglądało 412 tys. osób, co dało jej 7,6 proc. udziałów.

Teraz zeznania Rutkowskiego

Tydzień wcześniej w poniedziałek - mimo że tego dnia świat obiegła niespodziewana informacja o rezygnacji papieża Benedykta XVI - stacje nie mogły się pochwalić takimi wynikami.

TVP Info tego dnia przyciągał 217 tys. widzów i miał 3,2 proc udziału w rynku (wobec 224 tys. średniej dobowej oglądalności, zanotowanej w dniu procesu i 3,3 proc. udziałów w rynku), TVN 24 zaś oglądało tydzień temu 236 tys. osób, co dało jej 3,5 proc. udziałów w rynku ( wobec 266 tys. średniej dobowej oglądalności, zanotowanej w dniu procesu i 4 proc. udziałów).

Polsat News dzięki newsom o procesie Katarzyny W. również zanotował wzrost - z 67 tys. do 89 tys. widzów.

Na początku marca kolejny odcinek sądowej telenoweli. I jedno jest pewne. Tego dnia twarzą Katarzyny W. znów grać będą wszystkie stacje. Tym bardziej, że bohaterów będzie dwójka - zeznania ma złożyć Krzysztof Rutkowski.

Autor: Barbara Sowa