Ukryty przed światem będzie się modlić za Kościół. Tak Benedykt XVI przedstawił swą przyszłość, podczas tradycyjnego - u początku Wielkiego Postu - spotkania z duchowieństwem Rzymu.

Dwa razy w czasie spotkania papież wspomniał o sobie. "Choć wycofuję się teraz na modlitwę, będę zawsze blisko was, a wy będziecie blisko mnie, choć pozostanę ukryty dla świata" - powiedział.

Benedykt XVI zaczął od tego zapewnienia i nim, choć w nieco innych słowach, zakończył spotkanie: "Modląc się w samotności pozostanę zawsze z wami i podążać będziemy razem naprzód, pewni, że zwycięstwo należy do Boga".

W blisko godzinnym improwizowanym przemówieniu papież mówił o Soborze Watykańskim II, w którym uczestniczył jako ekspert. Stwierdził m. in., że obraz tego zgromadzenia, jaki stworzyły media - a który nazwał wirtualnym - zdominował na długie lata opinię publiczną. I dopiero teraz, pół wieku po inauguracji Soboru, zaczyna umacniać się jego prawdziwy wizerunek.