PiS wieszczy poważny kryzys rządowy. Wynik sejmowego głosowania w sprawie związków partnerskich rzecznik partii Adam Hofman zinterpretował jako osobistą porażkę Donalda Tuska.

Sejm odrzucił wszystkie trzy ustawy autorstwa PO, SLD i Ruchu Palikota.

Tego dnia nie sposób nie docenić - mówił tuż po głosowaniu rzecznik PiS.

Relacjonował też punkt widzenia opozycji na to, co działo się wcześniej na sali. "Wyszedł, zaryzykował, odciął się od swojego ministra i przegrał" - podsumował rzecznik PiS. Chodzi o różnicę zdań w sprawie konstytucyjności związków partnerskich między premierem i ministrem sprawiedliwości Jarosławem Gowinem - liderem konserwatystów w PO.

Według Hofmana Donald Tusk miał dobre, jednoczące wystąpienie i tego, że przegrał głosowanie nigdy nie wybaczy. To oznacza, jego zdaniem, poważny kryzys rządowy. Adam Hofman uważa, że wyniku dzisiejszego głosowania nie należy bagatelizować,bo Donald Tusk różne rzeczy wybacza,ale jak "coś firmuje swoją twarzą" - nie wybacza.

Premier opuścił Sejm nie komentując wyników dzisiejszych głosowań. Wcześniej koalicja odrzuciła wniosek PiS o odwołanie ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza.
Adam Hofman powiedział, że zapowiadany od miesięcy wniosek o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu zostanie złożony pod koniec stycznia, tak by głosowanie mogło odbyć się w połowie lutego i jego termin nie kolidował z wyjazdem premiera na szczyt Unii w sprawie budżetu.