Na Litwie potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem wśród zwierząt hodowlanych na fermie norek w rejonie janowskim w centrum kraju. Infekcję wykryto również u jednego z pracowników fermy.

Państwowa Służba Kontroli Żywności i Weterynarii poinformowała w czwartek, że na fermie z dnia na dzień zaczęły padać zwierzęta. W sumie padło 169 norek. Badania potwierdziły, że były one zakażone koronawirusem.

„Wyniki badania pokazują, że wirus mógł zostać przeniesiony na norki przez pracownika fermy” - poinformował dyrektor Służby Darius Remeika. Zaapelował do ferm w kraju o ścisłe przestrzeganie wszystkich wymogów bezpieczeństwa.

Na fermie, w której wykryto patogen, hodowanych jest około 60 tys. norek.

Po wykryciu na fermach w Danii i w innych krajach przypadków mutacji koronawirusa, na litewskich fermach zwierzęta są badane prewencyjnie. Przed dwoma tygodniami Litwa wprowadziła zakaz wwozu żywych norek z siedmiu krajów, w których stwierdzono ogniska koronawirusa na fermach norek, czyli z Danii, Holandii, Hiszpanii, Włoch, Stanów Zjednoczonych, Szwecji i Grecji.

Na Litwie w 86 gospodarstwach hodowanych jest ponad 1,6 mln norek.

Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)