Podczas drugiego czytania kluby zgłosiły szereg poprawek do rządowego projektu ustawy o zawodzie farmaceuty. Projektem ponownie zajmie się komisja zdrowia.

We wtorek w Sejmie odbyło się drugie czytanie rządowego projektu ustawy o zawodzie farmaceuty.

Sprawozdawca komisji zdrowia Paweł Rychlik (PiS) dziękował wszystkim farmaceutom, technikom farmacji i pracownikom aptek, "którzy z ogromnym poświęceniem biorą czynny udział w walce z epidemią COVID". "Dziś z podniesionym czołem, my farmaceuci, możemy z dumą powiedzieć: zachowaliśmy się jak trzeba" - podkreślił. Podziękował również pozostałym pracownikom służby zdrowia.

Rychlik wskazał, że celem projektu jest realizacja postulatów zawartych w dokumencie "Polityka lekowa na lata 2018-2022" w zakresie, w jakim dotyczą one spraw związanych z usługami świadczonymi przez farmaceutów, a także uregulowanie zasad wykonywania tego zawodu, ze szczególnym uwzględnieniem prawa wykonywania zawodu, kwestii szkoleń i doskonalenia zawodowego.

Powiedział, że projekt ustawy przewiduje kompleksowe uregulowanie zasad wykonywania zawodu farmaceuty oraz zapewnia znaczące zwiększenie niezależności farmaceuty. Przypomniał, że obecnie przepisy dotyczące zasad uzyskania prawa wykonywania zawodu, pragmatyki zawodu oraz kształcenia przed i podyplomowego, są regulowane w dwóch ustawach – o izbach aptekarskich oraz w prawie farmaceutycznym.

"Te dotychczasowe regulacje dotyczące wykonywania tego zawodu zostały w tej ustawie usystematyzowane, uaktualnione i dostosowane do obecnej sytuacji faktycznej oraz uzupełnione o założenia wskazanego dokumentu +Polityka lekowa państwa na lata 2018-2022+, ze szczególnym uwzględnieniem wprowadzenia opieki farmaceutycznej, to jest świadczenia zdrowotnego polegającego na sprawowaniu przez farmaceutę szczególnego nadzoru nad przebiegiem indywidualnej farmakoterapii" - powiedział.

Ocenił, że "aktualna sytuacja demograficzna w Polsce przyczynia się do przeciążenia systemu przede wszystkim podstawowej opieki zdrowotnej, dlatego zasadne jest lepsze wykorzystanie potencjału zawodu farmaceutów, którzy dziś pełnią przede wszystkim funkcje związane z dystrybucją leków". Ocenił, że rozwiązania zaproponowane w projekcie pozwolą farmaceutom "na pełne wykorzystanie swojej wiedzy i umiejętności, co skutkować będzie zwiększeniem zabezpieczenia potrzeb zdrowotnych Polaków".

Posłanka Violetta Porowska w imieniu klubu PiS poinformowała, że zgłasza trzy poprawki do projektu. Mają one charakter legislacyjny, dotyczą m.in. wymiany wyrazów "aptekarz" na "farmaceuta".

Paulina Hennig-Kloska (KO) podkreślała, że ustawa o zawodzie farmaceuty jest potrzebna, oceniła jednak, że na etapie prac w podkomisji wprowadzono zmiany, "które tę ustawę po prostu popsuły".

"Najwięcej kontrowersji budzi przyjęta w toku prac w podkomisji poprawka umożliwiająca natychmiastowe unieruchamianie aptek czy hurtowni farmaceutycznych z uwagi na uniemożliwienie realizacji zadań przez kierownika apteki, punktu aptecznego czy hurtowni" - wskazała posłanka. Oceniła, że taki zapis może doprowadzić do upadku wielu przedsiębiorstw. Poinformowała, że klub KO składa 11 poprawek do projektu i od ich przyjęcia uzależnia poparcie projektu.

Marcelina Zawisza (Lewica) również podkreślała, że nowa ustawa jest potrzebna, ponieważ obecnie farmaceuci nie mogą w pełni wykorzystywać swoich umiejętności i wykształcenia. Oceniła jednocześnie, że w projekcie jest wiele niedociągnięć, wskazywała m.in. na potrzebę przyznania farmaceutom prawa do przeprowadzania szczepień. Poinformowała, że klub Lewicy zgłasza poprawki do ustawy.

Dariusz Klimczak (Koalicja Polska) zwracał uwagę, że nowa ustawa da samorządowi aptekarskiemu dużą władzę i odpowiedzialność, a także wzmacnia pozycję farmaceuty i rozszerza jego kompetencje.

Jakub Kulesza (Konfederacja) krytykował m.in. duże uprawnienia, jakie ustawa daje samorządowi aptekarskiemu. Konfederacja również zgłosiła poprawki do projektu.

Projektem ponownie zajmie się komisja zdrowia.(PAP)

autorka: Olga Zakolska