Koło senatorów niezależnych złoży poprawki do noweli o ochronie zwierząt dotyczące odszkodowań dla branży futrzarskiej i mięsnej - poinformował PAP Krzysztof Kwiatkowski (niezrz.). Jego zdaniem, państwo nie może ograniczać dziedzin legalnych działalności gospodarczych bez systemu rekompensat.

Senat, zgodnie z decyzją konwentu seniorów, zajmie się nowelą ustawy o ochronie zwierząt na posiedzeniu 13 października. Na przyszły tydzień planowane są kolejne posiedzenia senackich komisji - ustawodawczej i rolnictwa ws. noweli. Jak przekazał PAP szef komisji ustawodawczej Krzysztof Kwiatkowski, prace nad nowelą będą kontynuowane w komisji 8 października. Komisja rolnictwa zbierze się po 7 października.

Kwiatkowski w rozmowie z PAP przekazał, że koło senatorów niezależnych złoży poprawki do noweli o ochronie zwierząt. "Wspólnie z Lidią Staroń i Wadimem Tyszkiewiczem na pewno będziemy zgłaszać poprawki" - oświadczył. Dodał, że poprawki mają dotyczyć "kwestii odszkodowań dla branż wygaszanych lub tych, które mają mieć znacząco ograniczony zakres działalności", czyli futrzarskiej i mięsnej - w związku z ograniczeniem uboju rytualnego tylko dla potrzeb wspólnot religijnych na terenie kraju.

"Państwo nie może zamykać lub ograniczać dowolnych dziedzin działalności gospodarczej, która była legalnie dozwolona wcześniej, bez systemu rekompensat. Gdyby przedstawiciele branży futrzarskiej i mięsnej poszli z tym do sądu, pewnie uzyskaliby rekompensaty, jeżeli nie będzie ustawowej regulacji. Więc lepiej ustawowo to zrobić" - ocenił senator.

Kwiatkowski zapowiedział, że koło podejmie ostateczną decyzję ws. poprawek do noweli po zapoznaniu się z zamówionymi przez Senat ekspertyzami.

Zdaniem senatora, "regulacja ws. ochrony zwierząt jest potrzebna, ale wymaga jeszcze doprecyzowania i uszczegółowienia".

Według Wadima Tyszkiewicza (niezrzeszony) "czas i tempo przeprocedowania tej ustawy (w Sejmie - PAP) jest kompletnie nie do przyjęcia". "To jest trudna ustawa, która wymaga konsultacji, rozpatrzenia głosów różnych stron" - podkreślił w rozmowie z PAP.

"Jestem obrońcą zwierząt, ale jestem też za tym, aby wydłużyć okres wygaszania produkcji i odszkodowań dla przedsiębiorców, bo oni nie są niczemu winni" - zaznaczył Tyszkiewicz.

W ubiegłym tygodniu senackie komisje - ustawodawcza oraz rolnictwa i rozwoju wsi - rozpatrywały uchwaloną przez Sejm 18 września nowelę ustawy o ochronie zwierząt autorstwa PiS. Podczas posiedzenia komisji rolnictwa senatorowie PiS zapowiedzieli złożenie wielu poprawek dotyczących m.in. usunięcia zapisów ograniczających ubój rytualny. Senator Jan Maria Jackowski (PiS) wyraził ubolewanie, że "w Sejmie nie odbyła się poważna debata" na temat noweli. Wyraził nadzieję, że Senat w toku prac wypracuje taką formę tej ustawy, która będzie do przyjęcia.

Długą listę uwag i zastrzeżeń do noweli przygotowało Biuro Legislacyjnego Senatu.

Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt wprowadza m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra z wyjątkiem królika, zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych oraz ogranicza ubój rytualny tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych.

Nowelizacja ma wejść w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem m.in. przepisów dotyczących zakazu chowu zwierząt na futra, które mają wejść w życie po upływie 12 miesięcy, oraz przepisów dotyczących m.in. zakazu trzymania zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały, które mają wejść w życie po upływie 6 miesięcy od ogłoszenia.(PAP)

autorka: Iwona Pałczyńska