Decyzja w sprawie ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego została podjęta, jednak jaka ona jest powie premier Mateusz Morawiecki - powiedział w środę zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel.

"Nie chciałbym uprzedzać pana premiera Mateusza Morawieckiego, ale tak, decyzja w tej sprawie już zapadła" - powiedział Fogiel pytany w Polsat News o przyszłość w rządzie Ardanowskiego po tym, gdy głosował przeciw zmianom w ustawie o ochronie zwierząt. Zaznaczył, że wszyscy posłowie PiS głosujący niezgodnie ze stanowiskiem partii musiały liczyć się z konsekwencjami.

Stwierdził, że nie zgadza się z oceną Ardanowskiego, który dla portalu wpolityce.pl powiedział, że zmiany w ustawie o ochronie zwierząt pisali ludzie nieznający wsi. "Więcej kontrowersji na wsi wynika z doniesień medialnych. Ta ustawa zmieniała się jeszcze w trakcie prac, więc myślę, że nie ma się czego obawiać" - powiedział.

Ocenił, że rolnicy nie powinni się przez uchwalenie tej ustawy czuć, jakby ktoś ich spoliczkował - jak ocenił Ardanowski.

Pytany o całość zmian w rządzie, Fogiel odpowiedział, że cały czas aktualna jest kwestia rekonstrukcji rządu i ograniczenia liczby ministerstw.

"Kiedy już wzburzone wody koalicyjne się uspokoją i wtedy wrócimy do tego, i wtedy ten skład rządu wróci na tapetę" - powiedział. Dopytywany czy możliwe jest, że do rządu wejdzie Jarosław Kaczyński, stwierdził, że szef PiS byłby wzmocnieniem każdego rządu, ale żadne decyzje w tej sprawie nie zapadły.