Zdecydowanie jestem optymistą, że koalicja rządowa Zjednoczonej Prawicy przetrwa - powiedział w piątek minister nauki i szkolnictwa wyższego, poseł Porozumienia Wojciech Murdzek. Wyraził nadzieję, że szybko dojdzie do powrotu do rozmów koalicyjnych.

"Wczorajszy bieg zdarzeń na chwilę wprowadził taki element niepewności. Mam nadzieję, że w miarę szybko wrócimy do rozmów koalicyjnych zakończonych ukonkretnieniem tych pomysłów związanych z rekonstrukcją rządu, ale też pomysłów związanych z nową umową koalicyjną" - powiedział w piątek dziennikarzom szef resortu nauki Wojciech Murdzek.

Pytany o to, jaką przeszłość przewiduje dla siebie, powiedział, że szef musi "trzymać się twardych faktów" i że pracuje "w stu procentach, a nawet intensywniej". Podkreślił, że nie ma czasu na poświęcanie się "dywagacjom politycznym".

Murdzek pytany był też o to, czy koalicja Zjednoczonej Prawicy przetrwa. "Zdecydowanie jestem optymistą, że przetrwa i tym razem, i będzie nas wzmacniała i będziemy mogli dobre pomysły dla Polski realizować" - powiedział

Ocenił, że lata "dobrej czy bardzo dobrej pracy" Zjednoczonej Prawicy zostaną docenione w kolejnych wyborach.

Szef klubu PiS Ryszard Terlecki powiedział w piatek, że obecnie koalicja Zjednoczonej Prawicy praktycznie nie istnieje, choć jeszcze wiele może się zdarzyć; w poniedziałek zbierze się kierownictwo PiS, by ustalić działania na najbliższe dni - zapowiedział. Podkreślił, że z głosowania koalicjantów trzeba wyciągnąć konsekwencje.

Chodzi o głosowanie nad projektem noweli ustawy o ochronie zwierząt, która m.in. zakazuje hodowli zwierząt na futra i wprowadza ograniczenia uboju rytualnego. Przeciwko niej zagłosowało 38 posłów klubu PiS, w tym wszyscy posłowie Solidarnej Polski; 15 posłów Porozumienia wstrzymało się od głosu, 2 było przeciw.